1. Fajita z kurczaka z ryżem/Chicken Fajita

Marta: Zdecydowanie jeden z najlepszych posiłków jakie miałam okazję jeść. Było to również pierwsze danie z liofa jakiego spróbowałam. Wcześniej nie sądziłam, że jedzenie w formie proszku może być tak smaczne i sycące. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona i właśnie to danie otrzymało tytuł mojego faworyta. Jest absolutnie cudowny w smaku. Kawałki kurczaka zdecydowanie dodają potrawie ,,tego czegoś”. Ma bardzo dużo białka i przede wszystkim smaku, który zachęca do nabierania kolejnych łyżek bez końca. 

Maja F: Danie z kuchni meksykańskiej- obawiałam się więc, że będzie bardzo ostre, na szczęście okazało się że doprawienie jest wręcz idealne. Potrawa smakuje jak z prawdziwej dobrej restauracji. Przygotowanie posiłku było bardzo proste i zajęło parę chwil, co jest ważne podczas długiej wędrówki.

2. Cassoulet z fasoli/5 Bean Cassoulet

Milena: Spośród wegetariańskich liofów, które miałam okazję przetestować, ten zdecydowanie jest moim ulubionym. Dzięki temu, że głównym składnikiem gulaszu są strączki, jest on bardzo syty i pełen białka.  Poza pełnią wartości odżywczych, nie brakuje mu również smaku! Jest idealnie przyprawiony, lekko pikantny, ale nie za ostry i ma extra kremową konsystencję. Po całym dniu wędrówki najlepiej smakuje w połączeniu z sucharkami, ale sam również daje radę.

Nikola: Delikatna potrawka z 5 różnych rodzajów fasoli. Ma w sobie bardzo dużo białka przez co nasyca na długie godziny wędrówki. Idealna odskocznia od ostrych potraw, ratowała mnie, kiedy nie miałam ochoty na ostre jedzenie .

Marta: Początkowo patrzyłam nieco sceptycznie na ten smak liofa, ale już po pierwszej łyżce wiedziałam jak mocno się mylę. Smak jest cudowny, zdecydowanie przekraczający moje oczekiwania. Liof jest bardzo dobrze doprawiony, nie trzeba do niego absolutnie nic dodawać. Nie spodziewałam się, że ten liof będzie tak sycący, ponieważ nie zawiera w sobie mięsa. Jednak wszystkie składniki i wartości odżywcze są idealnie dobrane, co przekłada się na przyjemne uczucie sytości po długotrwałym wysiłku. 

Martyna: Dobrze doprawione danie, idealnie komponuje się z sucharkami. Wyczuwalne są prawdziwe kawałki warzyw. Z pozorów może być mdłe – w końcu jest na bazie fasoli, ale dzięki przyprawom, to prawdziwa eksplozja smaku, która przy okazji syci na długo

Ola: Danie, które niekoniecznie wpasowało się w moje gusta. Pięć rodzajów fasoli zdawało się być ciekawe, jednak ostry smak przytłaczał całe danie. Liof zdecydowanie nie dla osób wrażliwych na pikantne potrawy. Nie wróciłabym do tego dania.

3. Gulasz wołowy z ziemniakami/Beef Stew

Marta: Muszę przyznać, że była to jedna z potraw, która mniej mi smakowała. Jednak było tak w dużej mierze spowodowane ogromną konkurencją smaków innych liofów. Czuję, że temu posiłkowi czegoś brakuje. Myślę, że może to być kwestia przypraw, ale być może problem leży w innej sferze. Danie zawiera dużo białka. Kawałki ziemniaków i prawdziwej wołowiny współgrają ze sobą tworząc pyszne, sycące danie. 

Adam : Gulasz wołowy z ziemniakami był przepyszny! Byłem bardzo zmęczony, a to danie było bardzo syte i potrafiło nasycić mnie po ciężkiej wędrówce po górach. 

Kasia: Dla mnie niestety, ale najgorsza pozycja ze wszystkich liofów, które miałam okazję jeść. Na plus to, że danie zawiera dużo białka i naprawdę syci na długie godziny. Pozytywnym zaskoczeniem były również bardzo dobre ziemniaczki, które okazały się smakować jak w domu.

4. Łosoś z makaronem i brokułami/Salmon and Broccoli

Milena: Makaron z łososiem to jedno z dań, które bardzo często jem na co dzień, więc miałam wobec tego liofu duże oczekiwania… i nie zawiodłam się! Najlepszy w całym daniu jest zdecydowanie sos śmietanowy, idealnie komponujący się z łososiem. Dodatkowo, ryby jest całkiem sporo. Brokuły to super warzywny dodatek, ale mogłoby być ich trochę więcej. Konsystencja jest całkiem przyjemna, sos idealnie kremowy, ale niestety specyfiką makaronów w daniach liofilizowanych jest chyba to, że smakują jakby były delikatnie rozgotowane, co jest lekkim minusem. Mimo kilku niewielkich wad, generalnie oceniam danie pozytywnie i polecam wszystkim fanom ryb! 

Marta: Makarony należą do moich ulubionych rodzajów posiłków – stąd też moje spore oczekiwania w stosunku do potrawy. Nie zawiodłam się. Danie było naprawdę przepyszne. Wiele dużych kawałków łososia oraz brokuły jako uzupełnienie smaku to ogromny plus. Jedyny mankament to zbyt mała ilość soli i pieprzu w posiłku. Po dodaniu niewielkiej ilości wyżej wymienionych przypraw, potrawa smakowała lepiej. Poza tym wszystko w tym daniu było świetne – smaczne i sycące po pracowitym dniu wypełnionym wielogodzinną wędrówką. 

Martyna: Niesamowicie smaczny. Łosoś idealnie komponuje się z sosem śmietanowym i brokułem. Mogłabym jeść to na co dzień

Kasia: Najlepszy danie ze wszystkich liofów! Sam zapach zachęca do jedzenia i daje znać, że to danie będzie pełne smaku. Super kremowa konsystencja tego liofa sprawia, że chce się go jeść coraz więcej. Brokuł bardzo dobrze komponuje się z łososiem, to danie mogłabym jeść na co dzień w domu.

Krystian: Liof najgorszy z tych, które jadłem. Bardzo bez smaku, brak wyrazistości sprawiał, że czułem się jakbym jadł sam makaron. Ilość potrzebnej wody jest za duża. Uważam go za słabe danie w porównaniu z innymi liofami.

5. Makaron z sosem arrabiata/Spicy Pasta Arrabiata

Milena: Makaron w ostrym sosie pomidorowym… tylko tyle i aż tyle! Po całym dniu jedzenia suchych krakersów, batoników czy orzechów, te pomidory smakowały wyśmienicie – jak prawdziwa warzywna uczta! Zdecydowanie polecam tą opcję osobom, którym na szlaku brakuje warzyw – duża ilość sosu was nie rozczaruje. Muszę jednak zaznaczyć, że to jedna z ostrzejszych pozycji –  dla mnie była lekko za ostra, ale dało się to przeżyć i wciąż czerpać przyjemność z jedzenia. Osobiście uważam, że makaron byłby jeszcze pyszniejszy, gdyby dodać do niego jakiś włoski ser, ale warto docenić, że summit to eat ma w swojej ofercie pozycje odpowiednie dla wegan. 

Nikola: Zdecydowanie najlepszy smak wegetariańskich liofilizatów. Jest dość ostra, ale pomimo tego czuć w niej dużo warzyw. Idealnie wpasowuje się w styl kuchni śródziemnomorskiej. Wyczekiwałam przez całą wędrówkę aby ją zjeść!

Martyna: Pozycja idealna dla miłośników pikantnych posiłków. Ostrość nie zabija smaku sosu pomidorowego. Ten posiłek moze nas przenieść prosto do Włoch!

6. Makaron z serem/Macaroni Cheese

Nikola: Kultowy makaron z ciągnącym się serem, bardzo kremowy i aromatyczny. Definitywnie sprawdzi się po wymagającym dniu wędrówki, idealnie dodaje energii. Nie jest to mój pierwszy wybór, ale i tak jest bardzo smaczny.

Marta: Jeden z lepszych liofów. Duża ilość ciągnącego się sera jest zdecydowanie plusem. Jednak trzeba było dodać trochę mniej wody niż zalecała instrukcja na opakowaniu, żeby nie powstała zupa zamiast makaronu. Poza tym wszystko było w porządku – danie apetyczne i sycące, niepozostawiające pustki w brzuchu. 

Kasia: Mój drugi ulubiony liof! Makaron bardzo kremowy i pełen smaku – czekałam na niego przez całą wędrówkę. Super przyprawiony, a największym pozytywnym zaskoczeniem był ciągnący się ser! Kiedy będę wybierać się w kolejną długodystansową wędrówkę, na pewno sięgnę po to danie ponownie. 

Krystian: Pierwszy liof którego zjadłem. I dobrze, sprawił ze już na starcie dobrze się nastawiłem. Smak sera wydobywał się ponad resztę, co sprawiało wrażenie prawdziwie serowego dania. Ilość wody jednak źle dopasowana, połowa makaronu została sucha, co z jednej strony dawało trochę „uroku”, z drugiej sprawiało, że czułem się jakbym nie jadł normalnego dania.

Ola: Mój drugi ulubiony liof. Smakował lepiej niż mac’n cheese, które miałam okazję jeść w przeszłości. Idealnie kremowy, wyrazisty sos, w którym zdecydowanie nie brakuje sera. Mimo że danie nie posiada mięsa, jest również sycące i pożywne. Polecam.

Adam: Najlepszy liof który jadłem, makron z serem rozpływał się w ustach. Ten wyrazisty smak był nie do opisania. Zapach sera oraz jego smak był naprawdę super, więc jestem bardzo zadowolony z tego wyboru. 

7. Kurczak smażony z ryżem/Chicken fried rice

Maja F: Danie idealne na długie wędrówki – zawiera w sobie dużo białka, co jest ważne podczas wytężonej aktywności fizycznej. Bardzo sycące i smaczne, przy tym idealne dla wybrednych. 

Kasia: Danie bardzo klasyczne, które smakiem nie odbiega od podobnych dań jednogarnkowych robionych w domu. Zawiera dużo białka i syci na długo. Bardzo dobrze przyprawiona pozycja idealna dla każdego – nawet tych najbardziej wybrednych 😉 

Krystian: smaczne danie. Danie, które dosyć dobrze odwzorowuje smakami swojego restauracyjnego brata. Smakiem trzymał się kurczaka i to dobrze. Jedno z lepszych, które jadłem.

Ola: Danie, po której najczęściej sięgałam podczas naszej wędrówki. Liof zawiera sporo kurczaka, co jest zdecydowanie na plus. Jest idealnie doprawione, wyraziste, lecz nie za ostre oraz co ważne – jest bardzo pożywne i syci na dlugo. Można by je było jeść na co dzień.

8. Spaghetti bolognese/Pasta Bolognaise

Marta: Wyjątkowo pyszny makaron. Sos o kremowej konsystencji, duża ilość drobnych kawałków wołowiny – to wszystko złożyło się na smak prawdziwego Bolognese. Bardzo smaczna i sycąca potrawa. Po zjedzeniu jej nie ma nieprzyjemnego poczucia ciężkości czy przepełnienia – jest uczucie sytości. 

Maja F: To zdecydowanie mój ulubiony liofilizat który jadłam podczas trwania całej podróży- smakuje jak prawdziwy, dobrze zrobiony domowy obiad! ilość wody z opakowania jest idealnie dobrana do uzyskania idealnej konsystencji, nie trzeba więc się obawiać przed uzyskaniem zbyt płynnego czy gęstego posiłku. Myślę, że ten smak przypadnie do gustu wszystkim którzy go spróbują- nawet tym najmłodszym podróżnikom!

Kasia: To danie totalnie przeniosło mnie smakiem do mojego domu – tak pyszny jest ten makaron! Ma w sobie bardzo dużo kawałków wołowiny, a sos pomidorowy smakuje w kompozycji z mięsem niesamowicie! Ta pozycja jest tak klasyczna, że z pewnością przypadnie do gustu każdemu. 

9. Kurczak tikka z ryżem/Chicken Tikka

Mikołaj: Mój ulubiony liof! Smakiem i konsystencją niczym nie odbiega od jednogarnkowej tikka masali gotowanej na świeżo. Nie za ostra, nie za łagodna – w sam raz. Na szlaku wchodzi jak złoto! 

Adam: Ten liof był niesamowity. Miał w sobie wszystko co potrzebowałem czyli wiele witamin oraz wartości odżywczych. Ryż plus kurczak z warzywami bardzo dobrze się komponował y i był bardzo smaczny. 

Maja F: Idealna potrawa dla osób preferujących ostre jedzenie. Dla mnie niestety zbyt pikantne, więc nie wybrałabym jej ponownie – ale mimo to, uważam że smaczne.

Kasia: Bardzo dobry liof, przyprawy są bardzo dobrze skomponowane, lecz niestety ta pozycja była dla mnie za ostra. Myślę, że fani ostrych, wyrazistych smaków będą bardzo zadowoleni z wyboru tego dania. 

10. Warzywa Chipotle z ryżem/Vegetable Chipotle

Nikola: Meksykański ryż z dużą ilością sosu i warzyw. Pomimo tytułowej papryczki chipotle , potrawa nie jest bardzo ostra. Jest bardzo dobrze przyprawiona, a ryż jest pełen smaku. Bardzo mi smakowała, najadłam się na kilka godzin. 

Maja F: Smakuje trochę jak wegetariańskie chili con carne, różnorodne warzywa dodają obiadowi ciekawy smak oraz teksturę i sprawiają, że syci on na długo. Wszystko dobrze doprawione – zdecydowanie polecam.

Kasia: Najlepszy wegetariański liof. Ryż bardzo dobrze komponuje się z mieszanką przypraw i wszystkimi warzywami. Bardzo sycąca pozycja idealna na długie wędrówki. Pomimo tego, że to danie wydaje się być ostre – wcale takie nie jest. Myślę, że ten smak liofa zasmakuje każdemu. 

11. Warzywna Tikka Masala z ryżem

Milena: Warto zaznaczyć, że skład liofu nie odbiega wcale od tradycyjnego Tikka Masala – mamy w nim wiele ciekawych przypraw takich jak garam masala, cynamon czy kolendrę. Dodatkowo jest to kolejna wegańska pozycja, pełna warzyw, m.in papryki, groszku czy kalafioru. Mimo pozytywów, to danie jako jedyne przerosło mnie pod względem ostrości. Jest na prawdę bardzo pikantne, więc nada się tylko dla osób, które są przyzwyczajone do takich smaków – ja osobiście w przyszłości będę wybierać inne pozycje. 

Nikola: Najostrzejszy smak ze wszystkich. Jest pełna warzyw, szczególnie strączków. Całą paletę smaków dopełnia ostra orientalna przyprawa tikka masala. Była wyzwaniowo ostra, ale zdecydowanie wpasowała się w mój gust. 

Kasia: Dla mnie ten smak był ogromnym zaskoczeniem. W porównaniu do mięsnej wersji tego liofa – ten zdecydowanie przerasta go swoją ostrością. Dobrze przyprawione danie, pełne warzyw, lecz tylko dla osób, które kochają ostre smaki i są do nich przyzwyczajone na co dzień.