Jak kubki tytanowe MSR Titan stały się naszymi porannymi bohaterami 😉 Kto nas ogląda na kanele YouTube „Marzi and Grey – na około” ten doskonale wie, jak często popijamy kawę o poranku czy na przerwach w trasie.

Na przełomie lipca i sierpnia 2024 zdecydowaliśmy się na długą przygodę, która liczyła sobie trochę ponad tysiąc dwieście kilometrów trasy. Wakacyjna wyprawa rowerowa wzdłuż Wisły to nie tylko test wytrzymałości fizycznej, ale także sprawdzian dla naszego sprzętu. Wśród przedmiotów, które towarzyszyły nam przez 34 dni podróży, szczególne miejsce zajęły dwa kubki tytanowe MSR Titan Double Wall Mug o pojemności 375 ml. Te niepozorne naczynia, używane codziennie przez nas, stały się nieodłącznym elementem porannego rytuału – parzenia kawy, która dodawała nam energii na kolejne kilometry.

Dzięki podwójnej ściance i szczelnej pokrywce kubki nie tylko utrzymywały ciepło, ale także chroniły napar przed jakimś niechcianym robalem, który miałby ochotę upić nam nieco kawy 😀 A wszystko to w połączeniu z naszą niezawodną kuchenką MSR PocketRocket Deluxe z piezo zapalnikiem i tytanowym garnkiem MSR Titan Kettle 900 ml, który służył do gotowania wody.

Poranne rytuały: Kawa na dobry początek

Każdego ranka, niezależnie od pogody, nasz dzień zaczynał się od kawy. To był czas, kiedy mogliśmy złapać oddech, nacieszyć się chwilą spokoju i przygotować się na kolejne wyzwania dnia. Nasze „zbierania obozowiska” zawsze trwa wolno, bo nikt nas nie pospiesza, a my tak lubimy. Woda do kawy była gotowana w tytanowym garnku MSR Titan Kettle 900 ml, który doskonale współpracował z kuchenką MSR PocketRocket Deluxe. Ta ultralekka i wydajna kuchenka pozwalała nam szybko zagotować wodę, nawet w wietrzne dni. Pisaliśmy już na jej temat w artykule „Kuchenka Turystyczna Pocket Rocket deluxe – Marzi & Grey”. Gdy woda była gotowa, wlewaliśmy ją do kubków MSR Titan Double Wall Mug, gdzie czekały już ziarenka kawy rozpuszczalnej.

Te kubki, to takie małe termosy. Dzięki podwójnej ściance doskonale izolowały ciepło, co oznaczało, że kawa pozostawała gorąca aż do ostatniego porannego łyku.

To nie tylko praktyczne naczynia, ale także przykład doskonałego designu i funkcjonalności. Oto kilka ich zalet, które doceniliśmy podczas wyprawy:

  1. Termoizolacja: Podwójna ścianka sprawia, że kubki doskonale utrzymują temperaturę napojów. Kawa pozostaje gorąca, a zimne napoje – chłodne. Dzięki temu mogliśmy cieszyć się ciepłym napojem dużo dłużej niż we wcześniejszych naszych plastikowych kubkach.
  2. Po zalaniu kawy wrzątkiem można je trzymać w dłoniach bez ryzyka oparzenia, ale tu uwaga: ta dogodność może zmylić zmysły i można oparzyć sobie język robiąc za duży łyk. W standardowych kubkach z pojedynczą ścianką wiemy, że jak gorący kubek czy szklanka to gorąca woda w środku, tutaj przy podwójnych ściankach tej temperatury na zewnątrz tak nie czuć. We wcześniejszych naszych naczyniach, po zalaniu kawy gorącą wodą, kubka nie dało się trzymać w rękach.
  3. Lekkość i wytrzymałość: Wykonane z tytanu kubki są niezwykle lekkie (ważą zaledwie 99 gramów/szt), a jednocześnie są wytrzymałe. Tytan to materiał, który jest odporny na uszkodzenia mechaniczne, korozję i wysokie temperatury. Nie musieliśmy się martwić, że kubki się zniszczą podczas transportu.
  4. Szczelna pokrywka: Pokrywka nie tylko utrzymuje ciepło, ale także zapobiega rozlewaniu się napojów w obozowisku.
  5. Uniwersalność: Kubki można używać zarówno do gorących, jak i zimnych napojów. Są łatwe do czyszczenia. Po wypiciu kawy wystarczyło je opłukać wodą, aby były gotowe do ponownego użycia.

Aby uraczać się kawą z kubków najpierw musieliśmy zagotować wodę i robiliśmy to w Garnku MSR Titan Kettle 900 ml to kolejny must-have dla miłośników outdooru. Jego tytanowa konstrukcja jest lekka (waży zaledwie 113 gramów), wytrzymała i odporna na uszkodzenia. Dzięki pojemności 900 ml mogliśmy jednorazowo zagotować wodę nie tylko na kawę, ale także na herbatę czy posiłek. Garnek ma również wygodny uchwyt, który ułatwia przenoszenie nawet gdy jest gorący.

Jedną z największych zalet garnka jest jego kompatybilność z innym sprzętem MSR. Można go łatwo połączyć z kuchenką PocketRocket Deluxe, tworząc kompaktowy zestaw, który zajmuje niewiele miejsca. Do tego garnka mieści się kartusz gazowy MSR 110 g wraz z kuchenką.

34 dni wyprawy wzdłuż Wisły to nie tylko przygoda, ale także lekcja tego, jak ważny jest dobry sprzęt. Kubki tytanowe MSR stały się jednymi z naszych ulubionych przedmiotów.

Jeśli planujesz podobną wyprawę lub po prostu szukasz niezawodnego kubka na gorące napoje, MSR Titan Double Wall Mug to doskonały wybór. Dzięki niemu każdy poranek może stać się małą przyjemnością, nawet w środku dziczy. A jak pokazała nasza przygoda, czasem to właśnie te małe rzeczy – jak kubek gorącej kawy – czynią podróż niezapomnianą.

Dodatkowe ważne zalety sprzętu MSR

Poza podstawowymi funkcjami, które opisaliśmy, warto wspomnieć o kilku dodatkowych, które doceniliśmy podczas wyprawy:

  • Ekologiczne podejście: Tytanowe kubki i garnek są wykonane z materiałów, które są przyjazne dla środowiska. Tytan jest w 100% recyklowalny, co jest ważne dla osób dbających o ekologię.
  • Design: Sprzęt MSR jest zaprojektowany z myślą o użytkownikach. Kubki mają ergonomiczny kształt, który sprawia, że są wygodne w trzymaniu, nawet gdy jest gorący napój w jego środku.
  • Trwałość: Tytan to materiał, który służy przez lata. Nawet po intensywnym użytkowaniu kubki i garnek wyglądają jak nowe. To inwestycja na długie lata.

Wyprawa wzdłuż Wisły pokazała nam, że warto inwestować w wysokiej jakości sprzęt. Chodź prawie zawsze sprzęt pro wiąże się z wyższą ceną, nie oznacza to, że jest on droższy. Przekornie co? Niejednokrotnie musieliśmy wymieniać tańsze sprzęty na kolejne tańsze i te na kolejne, a sumka się zbierała … Coraz bardziej jesteśmy przekonani do odkładania środków na sprzęt wyższej klasy, który po prostu będzie służył o wiele dłużej.

Kubki tytanowe termiczne MSR Titan Double Wall Mug, kuchenka PocketRocket Deluxe i garnek Titan Kettle to produkty, które nie tylko ułatwiają życie w terenie, ale także dodają komfortu i przyjemności z podróży. Dzięki nim każdy dzień zaczynaliśmy z uśmiechem, a nawet w najtrudniejszych momentach mogliśmy liczyć na gorącą kawę, która poprawiała nastrój.

Zawsze podczas rozkładania biwaku w terenie kubeczki „wychodziły” w pierwszej kolejności z sakw, a przy składaniu ostatnie. Bo zawsze musiały być w łatwo dostępnym miejscu tj. na wierzchu sakwy. Tak jak widać na zdjęciach kubeczki zawsze są w pobliżu, albo właśnie skończyliśmy pić z nich kawę, albo zaraz zaczniemy 😉

Jeśli więc planujesz wyprawę, trekking czy biwak, sprzęt MSR to doskonały wybór. To nie tylko elementy ekwipunku, ale także „towarzysze”, którzy sprawiają, że podróż staje się jeszcze bardziej wyjątkowa.

Pozdrawiamy,
Marzi and Grey